Z której strony nie patrzeć – ślub to dość  istotne wydarzenie w życiu. Dla niektórych nawet jedno z najważniejszych. Całkiem zrozumiały jest więc fakt, że organizacja ślubu zamieniła się w prawdziwy przemysł – wystarczy tu wymienić coraz popularniejszą ofertę wedding plannerów, a sami państwo młodzi nierzadko ślubne przygotowania przypłacają nieprzespanymi nocami i zszarganymi nerwami. Nie polecamy oczywiście takiego podejścia i w ramach ułatwiania życia zbyt przejmujących się przygotowaniami przyszłym nowożeńcom prezentujemy krótki artykuł, w którym podpowiemy, jak wybrać fotografa ślubnego.

Cena nie gra roli?

Cena jest istotna. Ludzie, którzy są dobrzy w swoim fachu rzadko kiedy chcą oferować swoje usługi za bezcen. Przygotujcie się więc, że zdjęcia ze ślubu, jeśli mają być dobre, muszą trochę kosztować. Niestety rzeczywistość jest taka, że tylko nieliczni dysponują nieograniczonym budżetem. Warto więc zastanowić się na jakich aspektach fotografii ślubnej najbardziej nam zależy i co jest dla nas najistotniejsze i właśnie na tej podstawie dokonywać wyboru.

Oczywiście ładne zdjęcia nie oznaczają, że trzeba od razu wydawać na nie majątek. Fotografowie dopasowują się w końcu do warunków panujących na rynku.

Jakość jest najważniejsza

Im szybciej sobie uświadomimy, że lepiej jest mieć kilkadziesiąt zdjęć, które zachwycają jakością, niż kilkaset źle wykadrowanych zbrodni przeciwko sztuce fotograficznej, tym lepiej. Zdjęcia ze ślubu to pamiątka na całe życie, więc bezpieczniej unikać półśrodków. Na nasze szczęście technologia sprawia, że nikt nie musi już wybierać fotografa ślubnego w ciemno. Większość fotografów publikuje w Internecie swoje portfolio – czy to na portalach branżowych, na własnej stronie internetowej, czy też na stronie firmowej na Facebooku

Więcej można przeczytać na stronie: gromolak.net